Próchnica butelkowa to poważny problem, szczególnie, że u najmłodszych choroba rozwija się niesamowicie szybko co ma związek z mineralizacją zębów mlecznych. Nieleczona prowadzi do poważnych konsekwencji - włącznie z utratą zębów. Wielu rodziców zastanawia się czy próchnicę wczesnego dzieciństwa się leczy? A jeśli tak, to w jaki sposób?
Czy próchnicę butelkową należy leczyć i dlaczego?
Oczywiście, że tak. Próchnica, bez względu na to w jakim wieku jest dziecku musi być leczona, aby zapobiec jej rozprzestrzenianiu na kolejne zęby. Bez pomocy stomatologa bakterie szybko zaatakują kolejne zęby powodując u malucha nie tylko ból, a zniszczenie tkanek następowało będzie naprawdę ekspresowo. Niestety dzieci trafiają do gabinetu stomatologicznego najczęściej wtedy, gdy choroba jest już mocno zaawansowana. A trzeba wiedzieć, że im szybciej wprowadzone leczenie, tym lepsze rokowania.
Brak odpowiedniej terapii stomatologicznej prowadzi do dalszego niszczenia tkanki, a gdy dziecko trafi do stomatologa zbyt późno - może okazać się, że ząb lub zęby muszą zostać usunięte. Jest to bardzo niekorzystna sytuacja z kilku powodów - zęby mleczne pełnią bardzo ważną funkcję - utrzymują miejsce dla stałych zębów, od ich obecności zależy prawidłowa funkcja gryzienia, a także wymowa. Utrata mleczaków może skutkować rozwojem wad wymowy i koniecznością rozpoczęcia leczenia logopedycznego.
Metody leczenia próchnicy butelkowej
Sposoby leczenia są różne, w zależności od indywidualnego stadium rozwoju choroby u małego pacjenta. Dostępne są 4 podstawowe metody:
- fluoryzacja,
- lapisowanie,
- leczenie ubytków,
- ekstrakcja.
Fluoryzacja wykorzystywana jest w początkowym stadium choroby, gdy zmiany nie są jeszcze bardzo zaawansowane. Pozwala osiągnąć oczekiwane skutki i powstrzymać chorobę, gdy u malucha widoczne są białe plamki, charakterystyczne dla próchnicy wczesnego dzieciństwa. W tym celu wykorzystywany jest specjalny preparat o wysokim stężeniu fluoru, który nakładany jest na zęby przez stomatologa. Jego zadaniem jest remineralizacja szkliwa oraz stworzenie bariery ochronnej - pozwala to ograniczyć ilość kamienia nazębnego i zabezpieczyć zęby przed dalszym, niszczącym działaniem bakterii.
Lapisowanie to metoda, która polega na zaimpregnowaniu zębów roztworem azotanu srebra. Jest ona stosowana, gdy proces chorobowy jest już nasilony, a na zębach widać czarne zabarwienia, charakterystyczne dla próchnicy. Celem takiego postępowania jest powstrzymanie dalszego rozwoju próchnicy butelkowej tak, aby zajętych zębów nie trzeba było przedwcześnie usuwać. Trzeba mieć świadomość, że w efekcie lapisowania zęby dziecka przyjmują czarny odcień.
Jeśli próchnica butelkowa jest już bardzo mocno zaawansowana, to zanim podejmiemy decyzję o usunięciu zęba można spróbować jeszcze jednej metody. Istnieje możliwość założenia specjalnej, metalowej korony. W ten sposób chory ząb jest “odcinany” od środowiska w jamie ustnej. Rozwiązanie, mimo że nie jest przyjmowane przez rodziców z entuzjazmem ze względów estetycznych, jest dobrym rozwiązaniem. Ząb pomimo zniszczeń pozostaje w jamie ustnej i utrzymuje miejsce dla stałych zębów, a jednocześnie eliminuje się ryzyko, że choroba może szybko przenieść się na inne zęby.